10 powodów dlaczego nie możesz schudnąć

  1. Co pijesz na co dzień? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że pije zbyt mało lub spożywa napoje, które nie są odpowiednie. Przy skutecznej utracie masy ciała zalecane jest, by kolorowe napoje gazowane i soki zastąpić wodą. Woda nie ma żadnej wartości energetycznej. Badania pokazują, że zastąpienie nią słodkich napojów zmniejsza spożycie kalorii o 10-20%. To samo tyczy się napojów cechujących się niską energetycznością – produkty „light”. Niektóre słodziki stosowane w takich napojach mogą powodować podniesienie się poziomu insuliny. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule: http://www.wodanastart.pl/artykul/wplyw-spozycia-wody-na-mase-ciala

 

  1. Źle zbilansowana dieta. Unikasz szczególnie któregoś z makroelementów bez wyraźnego przeciwwskazania? To błąd. Zbilansowane posiłki to takie, które zawierają każdy z makroskładników wraz z pełnowartościowym białkiem. Zbyt niska podaż każdego z makroskładników niesie za sobą konsekwencje (nie tylko niemożność utraty masy ciała).

 

  1. Podjadanie między posiłkami. Starasz się jeść regularnie odpowiednio zbilansowane posiłki. Mimo to nie udaje się zgubić zbędnych kilogramów. Problemem może być podjadanie nawet najmniejszych przekąsek między głównymi, zaplanowanymi posiłkami. Śniadanie – garść orzeszków – drugie śniadanie – dwa wafelki – obiad – trzy paluszki – kolacja. W ten sposób z 4 planowanych posiłków zrobiło się 6. Wszystko co bierzemy do ust, przeżuwamy i co trafia do naszych żołądków to posiłek.

 

  1. Tabletki odchudzające są częścią diety. Podjęcie decyzji o przejściu na dietę odchudzającą dla wielu osób może nieść ze sobą również suplementacje preparatami wspomagającymi termogenezę. Ten preparat nie załatwi całej sprawy. Ściślej mówiąc, taki suplement nie rozwiąże żadnego problemu związanego ze zbyt wysoką masą ciała. Jeśli już uda nam się pozbyć kilku nadprogramowych kilogramów, będzie to wynikało ze zmiany nawyków żywieniowych oraz zwiększenia aktywności fizycznej. Jeżeli zmiany w żywieniu nie zostaną wprowadzone, a cała kuracja opierać się będzie tylko na suplementach, nie osiągnie się żadnych efektów. Cały artykuł: http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.agro-2f25306e-f99b-48c2-8541-ca4cd421e5a7

 

  1. Choroba dietozależna pozostawiona bez diagnozy. Komponujemy posiłki zbilansowane, według zaleceń, a mimo wszystko nie udaje nam się zgubić zbędnej masy ciała. Po niektórych posiłkach czujemy się gorzej, po niektórych lepiej, ale myślimy, że tak właśnie powinna wyglądać DIETA. Nie powinna. I co więcej, nie może. Za to cały przypadek może to świadczyć o niezdiagnozowanej chorobie dietozależnej takiej jak insulinooporność czy celiakia. W takim przypadku potrzebujemy pomocy specjalisty, lekarza oraz dietetyka.

 

  1. Zbyt mała aktywność fizyczna. Praca siedząca która absorbuje cały nasz dzień i po której nie mamy siły na żadne ćwiczenia czy choćby krótki spacer. Kolejny błąd w który możemy się wpędzić. Taki tryb życia nie będzie służył nikomu, a szczególnie osobom z nadprogramowymi kilogramami. Ruch jest niezbędnym elementem każdego życia i pomaga nam nie tylko zachować kondycję i zdrowie ale także przyspiesza metabolizm. Systematyczne uprawianie ćwiczeń fizycznych, poprzez zwiększenie wydatku energetycznego, sprzyja nie tylko obniżeniu masy ciała, ale także wywołuje wiele innych korzystnych zmian w organizmie człowieka, na przykład wzrost masy mięśniowej i kostnej, poprawę tolerancji glukozy i profilu lipidów, obniżenie spoczynkowego i wysiłkowego ciśnienia tętniczego krwi oraz częstości rytmu serca, poprawę ogólnego samopoczucia i zdrowia psychicznego. Zalecenie aktywności fizycznej powinno dotyczyć zarówno zwiększenia podstawowej aktywności fizycznej w ramach codziennych zajęć, jak i wykonania planowanych ćwiczeń fizycznych o średniej intensywności co najmniej przez 30 minut dziennie w czasie wolnym, w miarę możliwości codziennie. Więcej: https://journals.viamedica.pl/eoizpm/article/view/26083

 

  1. Nadużywanie alkoholu. Tutaj w nawiązaniu o punkt pierwszy. Niewiele osób zdaje sobie ze szkodliwości „małego piwa” ale raz dziennie, „połowy lampki wina” do obiadu ale i wieczorem w ramach relaksu. Co do wypijania większych ilości alkoholu i szkodliwości tego typu działań – myślę, że nikt nie będzie miał wątpliwości. Ale co z „nieszkodliwymi” codziennymi nawykami? Z badań przeprowadzonych na studentach na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu wynika, że 10% osób z nadmierną masą ciała regularnie spożywa alkohol.

 

Źródło: UNIWERSYTET MIKOŁAJA KOPERNIKA w TORUNIU COLLEGIUM MEDICUM im. LUDWIKA RYDYGIERA W BYDGOSZCZY, MEDICAL AND BIOLOGICAL SCIENCES, TOM XXI/3 lipiec – wrzesień 2007 str. 55

 

  1. Zbyt dużo kalorii. Nie znamy swojego zapotrzebowania kalorycznego i staramy się wszystko układać „na oko”. Jak wiadomo, jeszcze nikomu się to nie udało, a z konsekwencjami było różnie. Zbyt duża podaż energii, która nie jest wydatkowana na aktywność fizyczną, bardzo sprawę uproszczając, zaczyna odkładać się jako dodatkowe kilogramy.

 

  1. Za mało kalorii. Zbyt mała podaż to już inna sprawa. Czasem udaje nam się wytrzymać na głodówce wymarzony czas, ale później rzucamy się w stronę jedzenia i najadamy się pod przysłowiowy korek. Pojawia się efekt jojo. Drugą sprawą jest to, że taką praktyką wprowadzamy organizm w stres, który bardzo dobrze „zapamięta” to, że może mu grozić brak dostępu do pożywienia i każdy późniejszy nadprogramowy posiłek będzie gromadził pod postacią tkanki tłuszczowej. To będą jego rezerwy energetyczne. Oczywiście wszystko jest tu opisane w bardzo uproszczony sposób, ponieważ mechanizmy są o wiele bardziej skomplikowane. Czy jest sens przeprowadzać głodówki, jak robić głodówki lecznicze i jak z nich wychodzić to już sprawa na inny artykuł. Warto jednak przyswoić sobie, że bez odpowiedniej wiedzy, potrzeby czy kontroli specjalistów nie powinno się do tematu podchodzić na zasadzie skróconej drogi do wymarzonego ciała.

 

  1. Nocne najadanie się. Ostatni posiłek powinien być spożywany około 3 godzin przed snem. To czas w którym nasz żołądek poradzi sobie z większością jedzenia z kolacji. Dodatkowo zaburzona higiena snu sprzyja nadwadze. Należy pozwolić sobie na odpoczynek oraz przesypiać minimum 7 godzin.

 

1.Zaburzenia snu jako powszechny problem społeczny – wybrane uwarunkowania i konsekwencje zdrowotne, „Sleep disorders as a common social problem – selected determinants and health consequences”, Anna Sykut, Barbara Ślusarska, Bernadeta Jędrzejkiewicz, Grzegorz Nowicki, Zakład Medycyny Rodzinnej i Pielęgniarstwa Środowiskowego, Katedra Onkologii i Środowiskowej Opieki Zdrowotnej, Wydział Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Medyczny w Lubliniea, DOI: 10.1515/pielxxiw-2017-0019 © 2016 Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Artykuł jest udostępniony w systemie Open Access na podstawie licencji otwartej Creative Commons (CC-BY-NC-ND)

2.Lucyna Ostrowska Zakład Dietetyki i Żywienia Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Leczenie dietetyczne otyłości — wskazówki dla lekarzy praktyków Dietary treatment of obesity — tips for practitioners

Autor: Zuzanna Jania

Kategoria: